Czy wiesz, że mięsień czworogłowy uda jest jednym z najobszerniejszych struktur kończyny dolnej? Odpowiada przede wszystkim za ruch prostowania stawu kolanowego oraz wspomaga zgięcie w stawie biodrowym. Poza funkcją ruchową, wraz z innymi mięśniami uda, jego istotną rolą jest pełnienie ochrony nie tylko dla struktur naczyniowych, ale także nerwowych.
Co zatem jest przyczyną, że tak duży i ważny mięsień, tak szybko ulega osłabieniu po urazie czy zabiegu stawu kolanowego? Dlaczego tak szybko zauważamy różnicę w obwodzie mięśni uda na niekorzyść nogi operowanej? Dlaczego tak trudno zaktywizować nam „czwórkę” po zabiegu? Pacjenci często zgłaszają problem, wręcz brak umiejętności swobodnej aktywacji, napięcia mięśnia czworogłowego. Z czego to wynika? Najkrócej mówiąc, z pewnego rodzaju reakcji obronnej organizmu. Po urazie czy zabiegu operacyjnym (który przez nasz układ nerwowy także traktowany jest jako bardzo silny bodziec) dochodzi do rozwinięcia się stanu zapalnego, obrzęku tkanek, a co za tym idzie, także zaburzenia przewodnictwa nerwowo-czuciowego. Zniekształcone zostają wszelkie informacje wysyłane ze stawu kolanowego i okolicznych tkanek do mózgu.
W tym miejscu warto na chwilę się zatrzymać, żeby wyjaśnić, dlaczego w ogóle poświęcamy tak dużą uwagę układowi nerwowemu. Jak to się dzieje, że może mieć on związek z zanikaniem mięśnia? Nasz układ mięśniowo-powięziowy oraz kostno-więzadłowy jest niezwykle mocno wspierany prawidłowym funkcjonowaniem układu nerwowego i naczyniowego. Powięź, więzadła, ścięgna czy torebki stawowe to struktury bardzo mocno unerwione. Posiadają w sobie mnóstwo receptorów odpowiedzialnych za odbiór bodźców takich jak m.in. drgania, zmiana pozycji jednej kości względem drugiej, zmiany napięcia i rozciągnięcia poszczególnych tkanek, a także informacji bólowych. Wszystkie te komunikaty odpowiednimi drogami nerwowymi wysyłane są do mózgu, przetwarzane, po czym zostaje wysłana informacja zwrotna. Dzięki prawidłowemu przepływowi informacji wstępujących i zstępujących możliwe jest zachowanie kontroli czuciowo-ruchowej. Uraz więzadła krzyżowego przedniego (ACL), czy jakiekolwiek inne masywne uszkodzenie tkanek, a następnie zabieg operacyjny, powoduje powstanie stanu zapalnego oraz szeregu innych reakcji negatywnie wpływających na prawidłowe przewodnictwo nerwowe.
W obrębie płata czołowego mózgu znajduje się kora ruchowa, pośród której wyróżniamy pola czuciowo-ruchowe. Są to obszary odpowiedzialne za odbiór, synchronizację, interpretację i przetworzenie bodźców docierających ze wszystkich naszych tkanek. Po urazie, w tym rejonie dochodzi do pewnego rodzaju zaburzenia mapy ruchowej kończyny dolnej. Konsekwencją takiego zdarzenia jest nieprawidłowy sygnał zstępujący, docierający do stawu kolanowego. Nasz mózg nie posiada pełnego, prawidłowego obrazu naszego ciała. Taką sytuację możną porównać do pokoju z szeregiem zapalonych lampek. Uraz powoduje wyłączenie części z nich, w związku z tym obszar ten staje się niedoświetlony, niewidoczny. Dostarczana informacja z mózgu jest zniekształcona.
Badania naukowe potwierdziły zmniejszoną ilość, jak i jakość sygnałów wysyłanych poprzez drogi korowo-rdzeniowe do mięśnia czworogłowego uda. Zaobserwowano także znaczące nieprawidłowości w funkcjonowaniu pól ruchowych dla prostych zadań motorycznych. Uważa się, że w dużym stopniu takie zjawisko wynika ze wzmożonej aktywności receptorów bólowych (nocyceptorów), będącej konsekwencją pourazowego stanu zapalnego. Dodatkowym mechanizmem obronnym w przypadku urazów ACL jest odruchowe „wyłączenie” m. czworogłowego uda. ACL zapobiega wysuwaniu się piszczeli w kierunku przednim, stabilizując ten ruch. Napięcie mięśnia czworogłowego uda, także generuje siły pociągające piszczel w kierunku przednim. Z tego powodu nasz organizm odruchowo „wyłącza” ten mięsień w celu ochrony uszkodzonego więzadła.
Osłabiona siła mięśniowa według wielu badań utrzymuje się co najmniej przez okres sześciu miesięcy. Wynika to z faktu, iż pewnych procesów fizjologicznych przyśpieszyć się nie da. Jest to mocno zindywidualizowane zjawisko, bowiem każdy z nas ma nieco inny potencjał regeneracyjny i kompensacyjny. Czy to oznacza, że powinniśmy więc czekać aż wszystko samo wróci do normy? Absolutnie nie! Jeśli zaniedbamy pracę nad mięśniem czworogłowym uda na wczesnym etapie, tym trudniej będzie nam go potem odbudować.
Ważną informacją jest fakt, iż w początkowym stadium po rekonstrukcji ACL i innych zabiegach stawu kolanowego kluczowe jest przywrócenie umiejętności swobodnej aktywacji mięśnia czworogłowego uda, co determinuje powrót jego prawidłowej funkcji i siły, a także przyczynia się do sprawnego funkcjonowania układu naczyniowego, niezmiernie istotnego w procesach odbudowany tkanek. Mówiąc prościej, na początku ćwiczenia, które zaleci Twój fizjoterapeuta mogą wyglądać niepozornie, bo ich celem nie jest zbudowanie masy mięśniowej. Na to przyjdzie jeszcze czas. Musisz uzbroić się w cierpliwość i mieć świadomość, że ćwiczenia aktywacji „czwórki” są ważnym schodkiem na drodze do odzyskania pełnej sprawności. Nie zaniedbuj ich! Poniżej prezentujemy parę przykładów, żebyś wiedział, o które ćwiczenia chodzi.
Jeśli szukasz odpowiedzi na pytanie, czy w ćwiczeniach skupić się na głowie przyśrodkowej, czy na całym mięśniu czworogłowym uda, odsyłamy Cię do artykułu Radka Skowronka. Z kolei temat ćwiczeń w łańcuchu zamkniętym i otwartym rozwinął Filip Humpa w tym artykule – dowiesz się z niego, czy ćwiczenia m. czworogłowego w otwartym łańcuchu są bezpieczne i kiedy ewentualnie należy je wdrożyć w program rehabilitacji.
Na koniec warto podkreślić, że cały proces rehabilitacji powinien być ukierunkowany nie tylko na poprawę parametrów biomechanicznych (wzrost siły i objętości mięśnia), ale przede wszystkim na poprawę komponenty czuciowo-ruchowej (m. in. czucie ruchu, czucie podłoża), bez której powrót do pełnej sprawności fizycznej, a tym bardziej wyczynowego sportu, jest niemożliwy. Profesjonalna pomoc i kontrola fizjoterapeuty jest kluczowa, aby w nadać odpowiedni rytm regeneracyjny w zależności od Twojego stanu. Nie pozostawiaj więc swojego powrotu do zdrowia po operacji stawu kolanowego w rękach przypadku. Zgłoś się do doświadczonego w tym temacie fizjoterapeuty, który pomoże Ci szybciej i sprawniej przejść przez ścieżkę powrotu do sprawności!
Autor tekstu: mgr Radosław Berencz