Psychosomatyka zajmuje się badaniem wpływu czynników psychicznych i emocji przeżywanych przez człowieka na jego objawy somatyczne (cielesne). Mechanizmy wywołujące objawy psychosomatyczne nie są jeszcze całościowo zbadane, ale wyróżniono już kilka modeli powstawania tych dolegliwości. Do czynników wpływających na zaburzenia psychosomatyczne można zaliczyć:
- Traumę (silny stres, zazwyczaj o dużym nasileniu i krótkim czasie trwania)
- Przewlekły stres (mniejsza liczba ciągle powtarzających się bodźców)
- Wzorce rodzicielskie
- Zablokowanie emocji w ciele (brak odreagowania sytuacji stresowej)
- Dysatonomię (zaburzenie równowagi pomiędzy pracą układu współczulnego i przywspółczulnego)
- Sposób odżywiania
- Wzorce analizowania i myślenia
Należy pamiętać, że nawet zwykły uraz fizyczny i brak możliwości wykonania czynności, które przed jego wystąpieniem były uznane za normę, może spowodować zakodowanie na poziomie układu nerwowego informacji o charakterze przeciążającym.
Za jedną z głównych przyczyn występowania zaburzeń psychosomatycznych uznawana jest dysatonomia, a więc zaburzenie równowagi pomiędzy pracą układu współczulnego i przywspółczulnego. Układ współczulny pierwotnie odpowiadał za reakcję tzw. „walki i ucieczki”, gdy coś zagrażało życiu lub zdrowiu człowieka. Jego praca polega głównie na zwiększeniu mobilizacji organizmu. Do reakcji, które wywoływane są przez pobudzenie układu współczulnego można zaliczyć m.in. rozszerzenie źrenic, wzrost potliwości, przyspieszenie pracy serca, przyspieszenie oddychania, wzrost ciśnienia krwi, zwolnienie perystaltyki jelit, wzrost dopływu krwi do mięśni i jednoczesne zmniejszenie ukrwienia jelit oraz osłabienie funkcjonowania układu odpornościowego. Układ przywspółczulny odpowiada natomiast za procesy regeneracyjne organizmu. Pobudzenie go będzie pociągać za sobą odwrotne reakcje do opisanych wyżej. Pierwotnie uruchomienie tych wszystkich procesów prowadziło do rzeczywistej reakcji. Obecnie sytuacja jest nieco odmienna. Podczas stresu lub innych sytuacji pobudzających układ współczulny dochodzi do uruchomienia tego samego szlaku odpowiedzi na bodziec, natomiast nie występuje rzeczywista reakcja organizmu, do której zostaje on przygotowany. Dochodzi zatem do wszystkich fizjologicznych zmian, które powinny wystąpić w sytuacji zagrożenia, natomiast nie występuje wyładowanie energii poprzez walkę lub ucieczkę. Szereg takich przeciążeń, może w efekcie wywoływać objawy psychosomatyczne.
Poza dysatonomią ogromną rolę w wywoływaniu zaburzeń psychosomatycznych odgrywają środowisko, sposób wychowania oraz uwarunkowania genetyczne. Kształtujący się w dzieciństwie wzorzec reakcji na stres, którego przyczyną jest bliska osoba (najczęściej matka lub ojciec), utrwalany nieświadomie przez wiele lat, może prowadzić do wywołania reakcji w ciele. Części ciała najczęściej dotknięte zaburzeniami psychosomatycznymi wiążą się z układami: trawiennym (np. wrzody żołądka, zespół jelita drażliwego, choroba Leśniowskiego-Crohna), oddechowym (np. astma) oraz sercowo–naczyniowym (np. choroba wieńcowa). Istnieje wiele typów zaburzeń osobowości i każdy z nich, będzie generował odpowiedź psychosomatyczną w danym obszarze ciała, kumulując napięcie w określonych strukturach i narządach. Osoby bardzo nerwowe, cholerycy mogą mieć problemy z układem krążenia. Osoby, na których ciąży duża odpowiedzialność, mają tendencję do kumulowania napięć w rejonie obręczy barkowej, z kolei te z silnym kręgosłupem moralnym – typologicznie mogą być dotknięte dolegliwościami bólowymi kręgosłupa. O ile w przypadku typowych zaburzeń psychologicznych wymagana jest konsultacja z psychologiem czy psychiatrą, o tyle w eliminowaniu zaburzeń somatycznych bardzo dobrze sprawdza się fizjoterapia.
Przyjmuję się, że układ nerwowy zawiaduje każdym procesem zachodzącym w organizmie. Oczywiście jest on najważniejszym układem sterującym, ale nie należy zapominać, że niektóre symptomy mogą być pierwotne, a zmiany zauważalne w układzie nerwowym będą wtórne. Taka koncepcja jest w pewnym sensie uproszczeniem. Patrząc szerzej, można zaobserwować wiele innych mechanizmów czy rytmów, które również odpowiadają za komunikację w organizmie. W każdej komórce w ciągu sekundy zachodzi około stu tysięcy procesów. Wszystkie komórki muszą być idealnie zsynchronizowane, aby na poziomie tkankowym i narządowym żaden z procesów nie został zaburzony. Strukturami, które pozwalają terapeucie na kontakt z narządami, tkankami i komórkami są m.in. układ primovascularny i powięź.
Układ primovascularny jest układem naczyniowym, który pełni rolę w regeneracji, stanach zapalnych, przerzutach nowotworowych i komunikacji między komórkami. Naczynia Primo występują m.in. w naczyniach krwionośnych, limfatycznych, nerwach, trzewiach, powięzi, mózgu i rdzeniu kręgowym. Łączą więc praktycznie wszystkie części organizmu w jedną całość. Układ primovascularny otrzymuje zarówno zewnętrzne informacje pochodzące z pól elektromagnetycznych środowiska, jak i wewnętrzne, będące wynikiem procesów metabolicznych. Działanie układu primovascularnego może być wytłumaczeniem wielu jak dotąd pomijanych zjawisk, jak nagłe wyleczenia z chorób uznawanych za nieuleczalne.
Powięź to rodzaj tkanki łącznej, która występuje w całym organizmie ludzkim i jest utworzona z niejednorodnych, splecionych włókien kolagenowych o zróżnicowanej gęstości. Zawiera ona m.in. elementy takie jak tkanka tłuszczowa, osłonki nerwowo-naczyniowe, więzadła, błony, opony mózgowe, elementy okostnowe, siatkówki, przegrody, ścięgna i wiele innych. Kontinuum powięziowe, dzięki współpracy wielu struktur, gwarantuje ludzkiemu ciału integralność. Powięź ma kontakt ze wszystkimi innymi układami, dzięki ogromnej liczbie receptorów odbierających znaczną część informacji mechanicznych. Jest to system, który wpływa na wszystkie pozostałe układy, integruje informacje i przesyła je dalej do centralnego układu nerwowego.
Terapeuta poprzez pracę diagnostyczną i terapeutyczną stara się uzyskać jak najwięcej informacji dotyczących sił linii pociągania powięzi, napięcia tkanki, łatwości odkształcania danej tkanki, czy różnych rytmów np. oddechowego, rytmu czaszkowego czy bicia serca. Poprzez terapię można doprowadzić do dostrojenia tych rytmów, autokorekcji lub tzw. restartu układu nerwowego. Przywrócenie równowagi pomiędzy wspomnianym już układem współczulnym i przywspółczulnym pozwala na uruchomienie naturalnych procesów regeneracyjnych i naprawczych organizmu, w efekcie prowadząc do wyeliminowania dolegliwości psychosomatycznych. Warto zaznaczyć, że dużą rolę w przebiegu tego rodzaju terapii odgrywa pacjent, który sam decyduje na ile chce się otworzyć. Terapeuta będzie diagnozować, odczytywać sygnały zachodzące w ciele oraz ułatwiać odczytanie tych sygnałów pacjentowi. Może też zadawać pytania otwarte, ale mają one na celu bardziej skłonienie pacjenta do refleksji i analizy swojego problemu niż wymuszenie odpowiedzi i zwierzeń.
Autor tekstu: mgr Magdalena Karwacka
Bibliografia:
1. Chickly B, Roberts, Quaghebeur J. Primo Vascular System: A Unique Biological System Shifting a Medical Paradigm. The Journal of the American Osteopathic Association 2016.
2. Schleip R, Findley T, Chaitow L, Huijing P. Powięź. Badanie, profilaktyka i terapia dysfunkcji sieci powięziowej. Elsevier Urban & Partner, Wrocław 2014.
3. Schleip R. Fascial plasticity – a new neurobiological explanation. Journal of Bodywork & Movement Therapies 2003.
4. Stępnik Jakub. Osteopatyczne podejście do zaburzeń psychosomatycznych 2020.